Rezerwat Nietlickie Bagno.
Plany były inne, ale auto zepsute, więc trzeba było coś innego wymyślić. Padło na nakreśloną już dawno trasę wokół Nietlickiego Bagna. Ogólnie super, fajne szutrówki, z buta tylko jakieś 100 metrów. Pomijam straszne tarki na drodze Marcinowa Wola - Cierzpięty, o tym wiedziałem. W końcówce pojawia się ból dolnego odcinka kręgosłupa, wzmaga się na podjazdach, a już myślałem że mogę o problemie z kręgosłupem zapomnieć. Tak więc marzenia o powrocie to ultra się rozwiewają, a już na pewno w temacie gravela.