na północ od Koszęcina
Krótki wypad samochodem z domu do Koszęcina, ale rower na platformie na haku też pojechał. Trasa niezbyt niezbyt długa, ale wyjazd z działki dopiero po g 16. Gdy zaczęło robić się późno i ciemno - trzeba było wracać. Żona czekała w domku. Udało się odświeżyć znajomość z kilkoma miejscami: Cielec (choć do samej gajówki nie dotarłem - minąłem ją bokiem), Hucisko, Boronów, Doły, Kierzki, Lisów, Chwostek, Hadra, Cieszowa.
Ile radości daje taka jazda na rowerze!