Athlete Profile
Ride
June 28, 2023

Zakazany owoc najlepiej smakuje;)

Gdy nie wiesz gdzie masz jechać - "zrób Selmęt", to dawna prawda, którą sobie przypomniałem. Po drodze obmyślam jakiś inny niż zwyczajny asfaltowy przelot i do głowy przyszedł mi pomysł. Przecież jakoś w lutym czy marcu kwadraciłem miedzy innymi w Brodowie i Makosiejach. Został do zaliczenia teren prywatny i trochę podmokłego lasu. Jadę. Zobaczę. Może się uda. Od strony Brodowa ze trzy tabliczki z informacją o terenie prywatnym. Ostatnio był tam ujadający pies, tym razem cicho. Dobrze że wjechałem od tej strony, bo na wyjeździe trafiłem na zamkniętą bramę zawiązaną drutem. Tutaj już bym się nie wytłumaczył że "okulary mi się potłukły i nie widzę co tam było napisane" :) W las wejść się raczej nie da, woda jest tam stojąca, niby w niektórych miejscach jest niedaleko, ale trzeba by tu w jakieś popołudnie podjechać, bo rano jest rosa. Chciałem podjechać do Stacz, sprawdzić dawną bazę harcerską i możliwość dojścia tamże do wody, ale wyjechałem w Makosiejach i już nie chciało mis się cofać. Zamiast tego zwiedziłem sobie polne drogi i lotnisko gdzie szczęśliwie nikogo nie było, więc dusza na swoim miejscu, a nie na ramieniu... Następnym razem spróbuję w końcu podjechać do ruin cegielni, z tej strony się nie da, więc pewnie od północy powinno się udać. Włażę dwa razy z buta w pobliskie kwadraty, bo szkoda znów tu wracać, skoro jest tak blisko.
Distance
45.5 km
Elev Gain
210 m
Time
2h 22m